Elcio !!! A więc oto mini-relacja z "wycieczki" do ... WYTWÓRNI PAPIERU TOJLETOWEGO :
- śmierdziało OKROPNIE (naszczęście Agata miała troszku próbki perfumiku i sie podzieliła, a raczej jej wszyscy to wyrwali i sie "zaciągali")
- widzieliśmy jak sie jakieś tam błocko miesza i z tego niby jest papier (makulatura też tam była [między innymi nasza heh])
- na koniec dostaliśmy po rolce papieru tojletowego a nauczyciele po 8 ( a co im papieru brakuje?? heh [żarcik])
I KOOOOONIEC RELACJI
A w szkole nas nie było na religii i polaku, ale byliśmy na matmie, muzyce i informie. Na muzyce Rafix rzucał moją gumką, aż w końcu wpadła do doniczki z kwiatkiem No i to tyle by było
POZDRÓFFKI FOR:
*Kasiunia*
*Natalia*
*Ania*
*Jagłoda*
*Rafix*
*Gregorciu*
*Skarpeta*
*i 4 wszyscy którzy odwiedzają mojego bloga*
PAPAPA
Plosie żebyście pisali komenty pod notkami! Z góry wielkie dzięx!!! |