24.06.2005 :: 17:40
NARESZCIE TE WAKACJEEE!!! Zakończenie zaczęło sie o 8 (CO MY NIE MAMY CO ROBIĆ!?) Na początku występki 6 klas (i nie tylko) tzn. był "Koncert życzeń" (ja ci wiem skąd ta nazwa? :/) śpiewali m.in. o wieży Babel hehehe - nie mylić z Boblem no a potem te syskie nagrody dyrka rozdawała no a potem świadectwa wrrreszcie! Dodam może tutaj przy okazji opis wyglądu Gwidona : tenisówki, spodnie (dresy) czarne z czerwonym pasem z jednej i z drugiej strony wzdłuż, biała koszula wetknięta w spodnie (do połowy) zapięta na ostatni guzik i pikna "grzywka" (zbierzność nazwisk jest przypadkowa jak i strój może być wymyślony ) Siedziałam oczywiście obok K&K! A teraz najbardziej tragiczna rzecz w tym zakończeniu roku ... NATALIA PRZENIOSŁA SIE DO INNEJ SZKOŁY... ... i nie będzie do 2 chodziła i będzie tak strasznie głupio... nie będe miała psiapsiułki w szkole i nie wiem komu będę to sysko mówiła co bym tak normalnie jej powiedziała do kogo będę miała takie zaufanie? co ja będę bez niej w szkole robiła? komu mam mówić "musze ci cos powiedzieć..." ? Z kim będę siedziała w ławce? z kim sie bede śmiała? Z KIM? Nie wiem jak ja to wytrzymam i jak to przyjaźń wytrzyma . KOńcze... POZDRAWIAM : *NaTaLiĘ* *K&K* *AM* *AnIe* *i reszte którą chciałam pozdrowić ale o niej zapomniałam*